2021r 6 Rocznica Koronacji
- Napisane przez Administrator
- Dział: Aktualności
W niedzielę, 18 lipca 2021r., świętowaliśmy odpust parafialny związany z 6. rocznicą koronacji obrazu Pani Domanowskiej oraz wspomnieniem Matki Bożej Szkaplerznej. Pieśnią poświęconą Matce Bożej Domanowskiej, wykonaną przez zespół ludowy Mianka, rozpoczęto uroczystą sumę odpustową, której przewodniczył ks. kan. Mieczysław Rzepniewski z Klich. Następnie ks. proboszcz Krzysztof Napiórkowski powitał zgromadzonych parafian i pielgrzymów i zaprosił wszystkich do wspólnej modlitwy. W wygłoszonym Słowie Bożym ks. Mieczysław mówił o
pobożności maryjnej, przejawiającej się między innymi przez przyjęcie jej szkaplerza. Szkaplerz został ofiarowany św. Szymonowi Stockowi w nocy z 15 na 16 lipca 1251 r. jako odpowiedź na jego modlitwy o ratunek dla zakonu karmelitańskiego. Zakon ten w owym czasie, prześladowany w Ziemi Świętej przeniósł się do Europy, gdzie także spotkał się z niechęcią. Karmelici rozpowszechnili szkaplerz w całej Europie. Przyjmowali go władcy, duchowni oraz prości ludzie. Szkaplerz karmelitański jest znakiem szczególnego związku z Matką Bożą i ochrony w niebezpieczeństwach. Widnieją na nim wizerunki Matki Najświętszej i Serca Pana Jezusa, ponieważ na naszej drodze wiary potrzebujemy zarówno czułości Matki jak i miłosierdzia jej Syna. Z przyjęcia szkaplerza płynie wiele dóbr duchowych, gdyż każdy, kto go nosi, stara się naśladować Matkę Bożą i jej postawę posłuszeństwa Bogu. Jako przykład człowieka wielkiej pobożności maryjnej ks. Mieczysław wskazał Sługę Bożego Fultona Sheena, amerykańskiego biskupa i cenionego kaznodziei. Jako dziecko, w dniu chrztu świętego, został on ofiarowany Matce Bożej. Przez całe życie towarzyszyła mu myśl, że winien być sługą Maryi. Wielokrotnie pielgrzymował do sanktuariów maryjnych w Lourdes i w Fatimie. Poprosił on kiedyś Matkę Bożą, aby dotknęła go cierpieniem, a w zamian za to obdarzyła kogoś łaską wiary. Maryja wysłuchał jego prośby, stawiając na jego drodze osobę, którą przywrócił on na łono Kościoła. Doświadczył także wielu niedogodności, które przyjął jako wyrzeczenie w zamian za łaskę nawrócenia bliźniego. Kaznodzieja zachęcił nas do zawierzenia Maryi, która dzięki temu stanie się przewodniczką życia i pociechą w trudnościach.
Na zakończenie Mszy Świętej ks. prałat Janusz Łoniewski z Brańska przewodniczył modlitwie przed Najświętszym Sakramentem. Odmówiliśmy wspólnie Litanię Loretańską oraz Modlitwę do Matki Bożej Domanowskiej. Następnie zgromadzeni uczestniczyli w procesji eucharystycznej wokół kościoła, zakończonej uroczystym hymnem „Ciebie, Boga, wysławiamy”.
W odpuście parafialnym uczestniczyło wielu parafian i pielgrzymów. Przybyli księża z sąsiednich parafii: ks. Janusz Łoniewski z Brańska, ks. Mariusz Laskowski z Chojewa, ks. Wojciech Juszczuk z Hodyszewa, ks. Andrzej Boguszewski oraz ks. Mieczysław Rzepniewski z Klich, ks. Walery Tomaszewski ze Szmurłów oraz ksiądz moderator oazy z archidiecezji białostockiej, która w Domanowie odbywa swoje rekolekcje wakacyjne. Parafianie wraz z księdzem proboszczem przygotowali przed kościołem kompozycje kwiatowe, nawiązujące do uroczystości i podkreślające jej podniosły charakter. Po Mszach Świętych można było nabyć tomiki poezji ks. Mieczysława Rzepniewskiego oraz wspomóc zbiórkę na leczenie chorego na SMA Nikodema Wasilewskiego z Białegostoku. Dzięki wielkiej ofiarności parafian i pielgrzymów udało się zebrać na ten cel ponad 5 500 zł.
Obraz Matki Bożej Domanowskiej został namalowany w 1648 r. przez włoskiego malarza Jana Verentiego i podarowany parafii przez Seweryna Domanowskiego. Początkowo został umieszczony w ołtarzu bocznym, ale z uwagi na cześć, jaką darzyli go wierni, po wzniesieniu w 1763 r. obecnej świątyni, obraz umieszczono w jej ołtarzu głównym. Kult oddawany Matce Najświętszej w domanowskim wizerunku sprawił, że rozpoczęto starania o jego koronację. Dokonał tego 28 czerwca 2015 r. ks. bp Tadeusz Pikus. Wtedy też kościół parafialny został ustanowiony Sanktuarium Diecezjalnym Najświętszej Maryi Panny Matki Zbawiciela Naszego Jezusa. FB
- Matko Domanowska, Ziemi i Nieba Pani,
My grzesznicy Ci niesiem, serca nasze dziś w dani.
I w opiekę oddajem naszych ojców zwyczajem,
Ten ojczysty nasz kraj, piękny kraj, dumny kraj.
2. Matko Domanowska do Twych stóp upadamy,
Szczerze Ciebie prosimy, szczerze Ciebie błagamy.
Nie wypuszczaj z opieki, dzieci swoich na wieki,
Stój na straży sumienia - o Matko Pocieszenia!
3. Matko Domanowska, o Prześliczna, Wspaniała,
Tyle razy żeś z troską na nas tu spoglądałaś.
Usuń nieprzyjaciela o Matko Zbawiciela,
Na wyprawie na bój, Matko, Ty przy nas stój.
4. Matko Domanowska, obdarz nas szczerą skruchą,
Uproś u Syna łaski, uproś sercu otuchę.
Ucz szukać w każdej doli, niezmiennie Bożej Woli,
W łasce pomóż nam trwać i świętymi się stać.
5. Najpiękniejsza Matuchno w szczerozłotej koronie,
Tyś Królową serc naszych w Domanowskiej Ikonie.
Wyrażamy dziś wolę, byś nas wzięła w niewolę,
Błagamy na kolanach, przyjm o Niepokalana.
6. Matko Domanowska, Ziemi i Nieba Pani,
My grzesznicy Ci niesiem, serca nasze dziś w dani,
I w opiekę oddajem, naszych ojców zwyczajem,
Wszystkie sprawy i troski - Gminy i każdej wioski.
słowa: Maria Muczyńska z Mnia